czwartek, 8 grudnia 2011

Marcin Sendecki "Zo"


Wiersz z najnowszej książki Marcina Sendeckiego. Tomik nazywa się Farsz, został wydany przez Biuro Literackie i wygląda bardzo ładnie, przyjemnie jest potrzymać i poczytać.

[Zo]

Wyjść pójść spojrzeć zobaczyć
Wrócić prędko i zalec przy szklance
Zostać zmyć zamknąć oczy zobaczyć
Wrócić prędko i zalec przy szklance

Rano kawa i napalm
Chwasty u wezgłowia
Niczyj szept na niżu

Jedna regularność w inną regularność
Parcela na wysoczyźnie w zatokę z przeceny
spada z miłym adieu, gusanito
Zorza pełznie na wskroś

Tępa beczka reguł
Rano martwy bark
Rao niczyj głos

4 komentarze:

  1. Ciąg dalszy brzmi tak:

    Ewangelia w wykopkach
    kopiec kreta
    deseń korkowej tablicy
    marszruta
    pif-paf
    Tytus de Zoo
    toner w rozsypce

    nie będzie wesoło.


    Skoro Foks sobie żartuje z Zagajewskiego,
    to ja sobie podworuję z drugiego "natchnionego."

    OdpowiedzUsuń
  2. ktoś przywoływał 'kopiec kreta'?

    OdpowiedzUsuń
  3. Si

    ;-)

    Chociaż "Ptasia grypa" lepsza o niebo.

    OdpowiedzUsuń