"Leśmiana się czyta – i ciągle odkrywa coś u niego. Cudownie czyta się go na głos, najlepiej komuś, kogo się kocha, bo to są rzeczy pełne miłości i bardzo wzruszające." - Piotr Sommer.
Wiersz o miłości i śmierci (bo każdy poeta pisał o miłości i śmierci, a ten szczególnie) z cyklu Powieść o rozumnej dziewczynie (Napój cienisty).
Wiersz o miłości i śmierci (bo każdy poeta pisał o miłości i śmierci, a ten szczególnie) z cyklu Powieść o rozumnej dziewczynie (Napój cienisty).
Nad ranem
Śpisz jeszcze... Na twych rzęsach — skra drobna poranku.
Strachy śnią się twej dłoni — bo i drga i pała.
Oddychaj tak — bez końca. Czaruj — bez ustanku.
Kocham oddech twej piersi, ruch śpiącego ciała.
Ileż lat już minęło od pierwszej pieszczoty?
Ile dni od ostatniej upływa niedoli?
Co nas wczoraj — smuciło? Co jutro — zaboli?
I czy zbraknie nam kiedyś do szczęścia ochoty?
Przyjdzie noc o źrenicach zaświatowo łanich
I spojrzy — i zabije... Polegniem — snem czynni...
Jak to? Więc musim umrzeć tak samo jak inni?
Jak ci — choćby z przeciwka?... Pomódlmy się za nich...
bardzo mi się podoba ten wiersz! :)
OdpowiedzUsuńZmysłowość w poetyckim ujęciu Leśmiana zawsze mnie zachwycała. Subtelnie, melodyjnie...
OdpowiedzUsuńPS Do autora Sfereo: wybacz nachalną skrupulatność... ale powinno być "zaświatowo łanich" (Leśmiana mam pod ręką). Pozdrowienia.
Z tej nizezgodności tłumaczyć się już nie będę. Rzeczywiście, wkradła się literówka. Bardzo dziękuję za tą skrupulatność :)
OdpowiedzUsuńZygmunt Jan Prusiński
OdpowiedzUsuńNAPÓJ CIENISTY OD LEŚMIANA
Motto: Pewnie diabły mnie opuściły
nie skradły mego snu...
Często diabły mnie budzą w nocy
dzisiaj spałem normalnie -
*szumiąca rzeka i stukot końskich kopyt
to ładna strofa Marka Łyżwy w piosence
nie wiem dlaczego go wspomniałem.
Leśmianowskie szlaki wierszowane
czasem czytam tobie Margot
na odległość która nas dzieli
chwilowo śpisz beze mnie nad Brdą
naga w opatrzności Boga...
A ja szykuję ci mieszkanie
drobne rzeczy chowam do szuflad
tylko nie wiersze pisane dla ciebie
bo one są moją modlitwą
wyznaniem i wyzwaniem ku tobie.
Wypijmy za miłość z Bolesławem
i on się zapisał nad ranem:
"na twych rzęsach skra drobna poranku"
więc całuję te rzęsy twe aż dźwięk
chrobocze w czystej postaci.
29.4.2016 - Ustka
Piątek 08:51
Wiersz z książki "Nuta w perle"...
Pozdrawiam Gospodarzy poetyckiej sceny Sfereo - Zygmunt z Ustki
OdpowiedzUsuń